Friday, February 15, 2013

Ó kontrowersyjne...

Czy zwykła litera może być kontrowersyjna? Na pierwszy rzut oka nie... ale to tylko takie pozory, nie dajcie się zwieść. Pośród szeregu zwykłych, codziennych, prostolinijnych rzec by się chciało... poczciwych liter czają się też podstępne, zdradzieckie i niebezpieczne. jedną z nich jest... "Ó" 

No popatrzcie - niby zwykłe "O" a z kreseczką, niby to samo a brzmi już zupełnie inaczej, niby zgodne z regułami,  a stale podstępnie wyłaniające się (lub ukrywające) w wyjątkach...

Czy "Ó" może być niebezpieczne? - hmm jak by to powiedzieć - zapytajcie Starucha który garował 8 miechów bez wyroku,tylko za to że jeździł po Polsce "TÓSKOBUSEM" i robił antykampanię naszemu zionącemu miłością phemiehowi. Ostatnio go wypuścili, bo nic, nawet pozornie uzasadnionego, nie dało się na niego znaleźć.

Czy "Ó" może mieć znaczenie polityczne? Teoretycznie nie, ale słyszałem ze "uje" właśnie dla tego się nie kreskuje żeby się nam z "goje" nie kojarzyło, bo by to mogło nasz wyssany z mlekiem matek antysemityzm pobudzić - czy to prawda czy legenda nie wnikam - moim zdaniem legenda ale symptomatyczna.

Swego czasu zapytywałem polonistów w tejże kwestii, Jak chodziłem do podstawówki słyszałem w odpowiedzi: "ty się chłopak lepiej ucz, a nie zadawaj głupich pytań...", w liceum było "Maciek, naucz się reguł ortografii, a potem pogadamy", na studiach " Panie Macieju to doprawdy bezczelność domagać się by mądrzejsi od pana, musieli się przed panem tłumaczyć" ...

Ale nie zawsze tak było - drzewiej (co pokazują poniższe ilustracje) - "Ó" stosowane było zgodnie z rozumem anie z "zasadami". 



Zatem całe szaleństwo wokół "Ó"ma swój początek gdzieś na początku XX wieku.  Być może w 1916 gdy paląco objawił się problem różnych pisowni, w rożnych zaborach i Tymczasowa rada Stanu, odwołała się do Polskiej Akademii Umiejętności o uregulowanie tych kwestii - przeto dnia 17 lutego 1917 r. uchwalono owe "Zasady".
Dla bardzie zainteresowanych proponuję plik PDF Edwarda Polańskiego 
"Reformy ortografii polskiej – wczoraj, dziś, jutro"



Mój osobisty nasiąknięty jadem pogląd jest taki, że całe te korowody z ortografią polską, wyczyniane są na zasadzie - plica polonica.
Mają Francuzi swoją "francę" to my Polacy nie będziemy gorsi i mamy swojego "kołtuna",
Mają Francuzi idiotycznie skomplikowaną ortografię, to i my Polacy gorsi nie będziemy...

Chętnie doinformuję się czemu np. wciąż utrzymujemy w naszej ortografii "h" i ch" skoro dawno już nie ma kresów, kresowian i języka kresowego i dziś już nikt nie słyszy różnicy w dźwiękach, ani tym bardziej "h" na "g" nie wymienia...

Coś na temat zdjęć - dwa górne, to kapliczka przy ulicy Kościuszki,dawniej przy polnej dróżce, obecnie praktycznie w środku osiedla, dobrze że na prywatnej posesji.
Niżej zdjęcie pomniczka z Cmentarza Starego w Tarnowie - trafić łatwo - od głównego wejścia główną aleją, po prawej stronie.

Monday, February 4, 2013

W tym domu narodziła się legenda


Płonie ognisko i szumią knieje,
Drużynowy jest wśród nas. 
Opowiada starodawne dzieje, 
Bohaterski wskrzesza czas. 

         O rycerstwie spod kresowych stanic, 
         O obrońcach naszych polskich granic, 
         A ponad nami wiatr szumny wieje, 
         I dębowy huczy las 

Płonie ogień jak serca gorący, 
Rzuca w niebo iskry gwiazd. 
Jedna przeszłość i przyszłość nas łączy, 
Szumi wokół senny las. 

      W blasku iskier jawi się historia, 
      Tyle zdarzeń miało barwę ognia. 
      Przy ognisku zasiadły wspomnienia, 
      Dziejów kraju uczą nas. 
     (A dokoła jak Polska szeroka, 
     Płoną ognie młodych serc.) 

Już do odwrotu głos trąbki wzywa, 
Alarmując ze wszech stron 
Wstaje wiara w ordynku szczęśliwa, 
Serca biją w zgodny ton. 

     Każda twarz się z uniesienia płoni, 
     Każdy laskę krzepko dzierży w dłoni, 
     A z młodzieńczej się piersi wyrywa, 
     Pieśń potężna pieśń jak dzwon. 

Gaśnie ognisko i szumią drzewa, 
Spojrzyj weń ostatni raz. 
Niech ci w duszy radośnie zaśpiewa, 
To co zawsze łączy nas: 

     Wspólne troski i radości życia, 
     Serc harcerskich zjednoczone bicia. 
     I ta przyjaźń najszczersza na świecie, 
     Co na zawsze łączy nas. 


Żeby było śmieszniej, na Tubie znalazłem tylko wykonanie kogoś o dźwięcznym pseudonimie Daddy.
Facet jest gdzieś w moim wieku, zezgredziały i głos mu się łamie - żenada.
Dlatego materiału video nie będzie, za to w tytule jest link do wrzuty.

Mówcie co chcecie ale ta piosenka, to kwintesencja harcerstwa! Sedno tego wszystkiego czym harcerstwo jest. Legenda. Coś tylko dla wtajemniczonych,ostateczne, po poznaniu czego nic już nie jest takie jak dawniej. Pewnie to młodzieńcze rozpalenie głowy, ale do dziś pamiętam, więc musiało być mocne. Do dziś pamiętam też pewne zasady, dlatego za gnojka mam premiera którego interesuje ciepła woda w kranie zamiast dobra przyszłych pokoleń, (ci którzy bronili wierzy spadochronowej nie oddali życia za ciepłą wodę w kranie). Obok tego gmachu przechodzę co dzień idąc na przystanek w drodze do pracy, 1740 metrów od domu. Dziś to siedziba wodociągów, można wejść do środka, ale nie udało mi się znaleźć innych niż tabliczka na frontonie pamiątek po Jerzym Braunie.


Czemu wybrałem nocną sesję? Tak mnie jakoś zebrało, idąc na nocną zmianę, zanucić sobie "płonie ognisko..." a te zdjęcia i tekst to prosta konsekwencja tego nucenia. Czasami jakiś temat przychodzi do nas natarczywie i nie sposób mu się oprzeć, dopiero dogłębnie poznany, odśpiewany od początku do końca, odsłuchany wiele razy, daje nam odsapnąć od siebie.


 A to już wzmiankowana wyżej tablica pamiątkowa.Napis na niej brzmi 
(czy napis może brzmieć?, no jak się go fonetycznie przeczyta to owszem, ale to chyba taki sam skrót myślowy co w przypadku "pisze" czy "mniejszej lub większej połowy")
No więc on brzmi: 

"W tym domu
Jerzy Braun
1901 - 1975
Harcerz
poeta, filozof
publicysta
napisał
i skomponował
w listopadzie
1918 roku pieśń
Płonie ognisko
i szumią knieje"

I niech płonie na wieki...

Ps. To chyba jedyna piosenka, której nigdy nie słyszałem w pijackim wykonaniu piosenki biesiadnej, choć były próby włącznie jej do takiego repertuaru... ktoś czuwa?